Dokonałam zabiegu legalnie za granicą. Czy mogę z tego tytułu ponieść jakieś konsekwencje prawne w Polsce? Czy jest to przestępstwo w Polsce?   NIE.

Zjawisko takie jak „aborcja zagraniczna”, transgraniczne przerwanie ciąży”, czy też populistyczna wersja tych określeń „turystyka aborcyjna” jest ostatnio coraz bardziej popularne w Polsce. Z pewnością budzi pewne wątpliwości prawne to, czy wyjeżdżając za granicę w celu wykonania zabiegu aborcji do kraju, w którym jest ona legalna, popełnia się przestępstwo na terytorium Polski.

„Przerwanie ciąży”, które podlega regulacjom prawa polskiego karnego musi być popełnione na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej. Pojęcie to nie obejmuje zabiegów aborcji, które wykonywane są poza granicami Polski, bowiem polska ustawa nie reguluje zasad przerywania ciąży za granicą, nie można więc tam ustawy „naruszyć”. Stosuje się to także do pomocy oraz nakłaniania do przerwania ciąży dokonanych w Polsce, gdy sam zabieg jest lub ma być dokonany poza granicami Polski. Niesprawiedliwe byłoby bowiem karanie, w tym też za pomoc bądź nakłanianie do zachowań zgodnych z prawem.

Jako ciekawostkę można przywołać, iż w Konstytucji Irlandii w art. 40 ust. 3, zadeklarowane jest prawo do życia nienarodzonych, a w tym samym punkcie reguluje zagadnienie tzw. „turystyki aborcyjnej”, bo poręcza wolność kobiety brzemiennej do wyjazdu do innego kraju w celu dokonania aborcji oraz dopuszcza możliwość otrzymywania i udostępniania informacji o legalnych usługach w innych państwach. Niestety w naszej Konstytucji, jak i w innych ustawach, takich przepisów brak. Z pewnością, w związku z brakiem uregulowania prawnego w naszym kraju tej tematyki, pojawiają się wątpliwości.  Musimy jednak pamiętać, że zgodnie z Konstytucją Rzeczpospolitej Polskiej, która wprowadziła zasadą legalizmu prawnego, jednostka ma swobodę działania zgodnie z zasadą, że co nie jest wyraźnie zabronione przez prawo, jest dozwolone prawnie. Również Kodeks karny w art. 1 §1 wprowadzając definicję przestępstwa normuje, iż odpowiedzialności karnej podlega tylko ten, kto popełnia czyn zabroniony przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia.

Warto również wskazać na orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka  ETS-C 159/90, w sprawie The society for Protection of Unborn Childred Ireland versus Stephan Grogan w którym stwierdzono, że „pomaganie do przerywania ciąży, kwalifikowane w krajach członkowskich jako  przestępstwo, może być uznane za „usługę” w ramach prawa wspólnotowego.”

Można mieć jedynie nadzieję, że Polska implementuje do ustawy zawarte w orzecznictwie ETS uregulowania i wskaże wprost prawo kobiety do udzielania jej informacji o możliwości przeprowadzenia aborcji w innym zagranicznym kraju, w którym jest ona legalna. Nadzieję na to pozostawia wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 22 kwietnia 2014 r., o sygn. akt II Aka 37/14, w którym stwierdzono, że „prawo karne i inne ustawy nie regulują zasad przerywania ciąży za granicą, nie można więc tych przepisów naruszyć”.

Opracowane przez kancelarię prawną. Wszelkie prawa do powyższego tekstu zastrzeżone 2015

Artykuł w którym o nas pisano kliknij na ten link /tekst